Centralna Diakonia Liturgiczna Ruchu Światło-Życie wobec dopuszczenia kobiet do posługi lektora i akolity

Znaczący wpływ na sposób organizowania służby liturgicznej w Kościele ma list apostolski papieża Franciszka Spiritus Domini z dnia 10 stycznia 2021 r. wprowadzający możliwość dopuszczenia osób płci żeńskiej do urzędowej posługi lektoratu i akolitatu. Motywując swą decyzję papież zauważa, że „Zróżnicowanie form sprawowania posług nie będących święceniami nie jest prostą konsekwencją pragnienia dostosowania się na płaszczyźnie socjologicznej do wrażliwości czy kultury epok i miejsc, ale jest zdeterminowane potrzebą umożliwienia każdemu Kościołowi partykularnemu – w komunii ze wszystkimi innymi i mając jako centrum jedności Kościół będący w Rzymie – przeżywania czynności liturgicznych, służby ubogim i głoszenia Ewangelii w wierności nakazowi Pana Jezusa Chrystusa”.
Zgodnie z wytycznymi trwają prace nad przygotowaniem nowelizacji instrukcji dotyczących udzielania tych posług w Polsce i – jak zapewniał ks. prof. dr hab. Helmut Jan Sobeczko w czasie konferencji „Kobieta w liturgii Kościoła. Wokół motu proprio papieża Franciszka Spiritus Domini” na Uniwersytecie Opolskim – uwzględniają one zaistniały obecnie w Kościele stan prawny. Rodzi to potrzebę weryfikacji dotychczasowego spojrzenia na sposób organizacji posługi liturgicznej i rozważenia potrzeby przeprowadzenia ewolucji programów dotyczących formacji liturgicznej służby ołtarza.
Ruch Światło-Życie określa siebie jako ruch liturgiczny, dlatego nie sposób nie odnieść się do nowych rozwiązań, które proponuje Kościół. Wychowywanie przez liturgię swoich członków jest istotnym elementem formacji i drogi ku chrześcijańskiej dojrzałości, dlatego jako Centralna Diakonia Liturgiczna chcemy dostrzec w tych nowych propozycjach impuls do podjęcia refleksji nad zaangażowaniem świeckich w podejmowanie posług oraz zastanowić się, jak wprowadzone zmiany powinny wpłynąć na formację Ruchu.
W dokumencie „Liturgia w świetle tajemnicy Chrystusa Sługi” założyciel ruchu – ks. Franciszek Blachnicki podkreślał, iż „liturgia uobecnia posłuszeństwo Chrystusa. I nie można sprawować liturgii godnie i we właściwym duchu, jeżeli się jest poza posłuszeństwem. Nic tak bardzo nie sprzeciwia się istocie liturgii jak brak posłuszeństwa, jak pewna subiektywna dowolność, stawianie swojego widzimisię, własnego odczucia ponad tradycję, ponad wolę Kościoła, tak wyraźnie określoną w dokumentach, w przepisach liturgicznych”. Ks. Franciszek był gorącym orędownikiem i realizatorem soborowej odnowy liturgii i widział w adaptacji jego postanowień wyraz swego posłuszeństwa magisterium Kościoła.
Jednym z celów odnowy liturgii jest pełne, czynne i świadome uczestnictwo (KL 14), zachęcanie wiernych świeckich do pełnienia szczególnych funkcji liturgicznych (OWMR 98-107) oraz wychowywanie pełniących te funkcje w duchu liturgii. W Ruchu Światło-Życie przynajmniej po II stopniu rekolekcji właściwie wszyscy uczestnicy powinni być przygotowani do pełnienia takich funkcji duchowo i praktycznie. Będąc zarówno teologiem, jak i praktykiem ks. Franciszek zauważał różnorodność tych funkcji (lektorzy, akolici, ministranci, komentatorzy, schola, służba ładu …) i chętnie z niej korzystał. W ramach Krajowego Duszpasterstwa Służby Liturgicznej oraz Ruchu Światło-Życie przygotował program formacji dla chłopców i dziewcząt do posługi w liturgii.
Jeśli chodzi o pełnienie w/w posług przewidział przygotowanie chłopców do posługi w prezbiterium oraz dziewcząt do posługi poza prezbiterium. Warto zauważyć, że w ramach tego podziału pokazywał, że posługi poza prezbiterium są ważne i odpowiedzialne: “Funkcja komentatora względnie komentatorki, obok funkcji lektora, stanowi najpoważniejszą i najtrudniejszą funkcję w zgromadzeniu liturgicznym, jaka może zostać powierzona młodocianym świeckim”. Postulował nawet w przyszłości ukoronowanie funkcji komentatorki przez przyjęcie posługi katechetki parafialnej. Pisał również o tym, że funkcja komentatora bardziej odpowiada psychice kobiety. Można więc powiedzieć, że program formacyjny w zaistniałych okolicznościach stanowił dowartościowanie i większe zauważenie roli kobiet w zgromadzeniu liturgicznym. Dokonywało się to poprzez podkreślenie tych funkcji liturgicznych, które mogły one pełnić jako równorzędne i odpowiadające funkcjom pełnionym przez chłopców.
W pracy w diakoniach liturgicznych zawsze szczególnie troszczono się o to, aby w praktycznej formacji liturgicznej nie skupiać się tylko na chłopcach, ale przygotowywać również dziewczęta do tych posług liturgicznych, które mogą one pełnić. Praktycznym tego wymiarem jest w miarę możliwości obecność animatora liturgicznego i animatorki liturgicznej na rekolekcjach II stopnia ONŻ oraz prowadzenie przez nich praktycznej szkoły liturgicznej w dwóch oddzielnych grupach.
Co do samej roli kobiet w liturgii interesujący może być fragment z listu ks Franciszka z Irlandii z 1984 roku: “Trochę przejęli się problemem «emancypacji» kobiet i równouprawnienia, dlatego gdzie mogą, dają kobietę do ołtarza. Byłem na mszy w seminarium duchownym i była tylko jedna kobieta, siostra zakonna. Ona musiała czytać lekcję. Jest mnóstwo księży, ale Komunię świętą muszą rozdawać kobiety. W zasadzie liturgia jest martwa, skostniała. Kościół jest wybitnie sklerykalizowany. Laikat dopuszczony jest najwyżej do malowania plakatów, rozdawania kartek przed kościołem”. Ksiądz Blachnicki pokazuje więc przykład zmian, które są tylko powierzchowne i formalne, bez pogłębionej wizji wspólnot lokalnych i funkcjonowania laikatu w Kościele, w tym oczywiście kobiet.
Postawa ks. Blachnickiego ostrzega nas przed wyłącznie społecznym rozumieniem zagadnienia podziału funkcji liturgicznych między mężczyzn i kobiety. Jednocześnie jesteśmy zaproszeni, by Ruch Światło-Życie, który w swej formacji uwzględnia w sposób istotowy udział swych członków w aktywnym zaangażowaniu w celebrowanie liturgii, dogłębnie zrozumiał nową sytuację oraz pozostawał przestrzenią zdrowego realizowania zaangażowania świeckich w liturgii.
Realizowany w Ruchu program wdrażania w liturgię zakładający podział funkcji dla mężczyzn i kobiet ma wiele zalet i pozwala na uwzględnienie specjalizacji funkcji, stopniowe wdrażanie w określonych grupach i uwzględnienie predyspozycji, które są trudne do przekroczenia przed osiągnięciem dojrzałości. Tym samym nie jest konieczna zmiana programów, gdyż podobnie jak postawa naszego założyciela, nie sprzeciwia się to obecnym rozstrzygnięciom dyscypliny liturgicznej Kościoła, a jest tylko modelem wdrażania w posługę liturgiczną ludu Bożego. Ostatecznym wyznacznikiem realizowanej praktycznej strony przygotowania do spełniania określonych zadań w liturgii w naszym Ruchu winna stawać się możliwość ich podejmowania w parafiach. Wydaje się zatem, że nie należy podejmować radykalnych kroków w kwestii drogi wprowadzania dziewcząt do stałych posług w strukturach parafialnych, nie niwecząc jednak zmiany zamysłu posług w Kościele i uwzględniając je w teorii liturgii, którą realizuje się w programie formacyjnym.
Jeśli konsekwencją dyskusji na bazie motu proprio Spiritus Domini wprowadzającego możliwość dopuszczenia osób płci żeńskiej do urzędowej posługi lektoratu i akolitatu, będzie większe zaangażowanie zarówno kobiet, jak i mężczyzn w podejmowanie posług liturgicznych i aktywny udział w życiu Kościoła, to wydaje się, że cel zostanie osiągnięty. Nie chodzi tu przecież o eliminowanie którejś płci z podejmowania konkretnych zadań, sztywne, czy wręcz bezmyślne wyznaczanie parytetów, ale mądre poszukiwanie miejsca do posługi dla każdego członka wspólnoty parafialnej, uwzględniając wiek, płeć, wykształcenie, posiadane zdolności i talenty oraz potrzeby zgromadzenia liturgicznego. Do każdej ze zmian, którą czyni Kościół, czyli nowych rozwiązań, warto podchodzić z dużą otwartością, dostrzegając w nich szansę na znalezienie przez kolejnych wiernych miejsca swojego zaangażowania i posługi w Kościele.