Słuchajcie! To są najwięksi fighterzy!” – tak o pobłogosławionych przez siebie członkach centralnych diakoni specjalistycznych powiedział x. Adam Wodarczyk do zgromadzonych w Auli ojca Kordeckiego na XXXVII Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie. W sobotni wieczór 18 lutego 2012 r., wkraczając w świętowanie niedzieli w czasie nieszporów miało miejsce błogosławienie osób przystępujących do Stowarzyszenia DIAKONIA oraz członków centralnych diakoni specjalistycznych, w tym także Centralnej Diakoni Oaz Rekolekcyjnych.

Ten gest miał na celu potwierdzenie wcześniejszych decyzji o pragnieniu służenia. Służba drugiemu jako bezinteresowny dar z siebie nie traci wciąż na aktualności, zwłaszcza w kontekście usłyszanych słów, które padły z ust gościa specjalnego Kongregacji – Chińczyka GeokSeng Lima, a które mówiły, że: „Miłość Chrystusa można zrozumieć tylko wtedy gdy pokochamy bezinteresownie innego człowieka”. Właśnie na wzór Chrystusa, który uniżył samego siebie przyjąwszy postać sługi ci oto ludzie chcą służyć bliźnim. Liturgia godzin tego dnia przypomniała nam postać Chrystusa-Sługi z Listu do Filipian i jak powiedział X. Wodarczyk: „diakonia to najprostszy sposób odpowiedzi na wezwanie Boże, a Kantyk o Chrystusie (Flp 2, 6-11) to program dla ludzi chcących w Kościele służyć”. Błogosławieństwo członków diakoni to przedłużenie błogosławieństwa przez samego Boga, które można było odczytać tamtego wieczora w czytaniu z Listu do Hebrajczyków (Hbr 13, 20-21). Moderator generalny przekonywał, że nie ma piękniejszej chwili jak ta gdy nowe pokolenie, nowi ludzie chcą podejmować służbę w Kościele i zachęcał do modlitwy, zwłaszcza za członków diakoni centralnych. W homilii X. Adam przytoczył obraz zapamiętany z podróży do Chin gdzie co niedzielę z wioski, w której przebywał wychodziło 12 ewangelizatorów do sąsiednich wsi. W ciągu 10 lat ochrzczonych zostało tam około 20 tysięcy osób. Skąd taka skuteczność niesienie Słowa Bożego? GeokSeng Lim przytoczył przykład, w którym mistrz gdy przekazuje wiedzę swojemu uczniowi nie uczy go wszystkiego, ale np. 90% tego co umie. Gdy ten uczeń sam po jakimś czasie będzie miał swoich uczniów również nie przekaże im wszystkiego, ale podobnie np. 90% itd. itd. Prowadzi to do tego, że każde kolejne pokolenie będzie umiało coraz mniej z dorobku tego najstarszego mistrza. Z kolei jak wiemy Chrystusowe nauczanie przez 2000 lat nie było pomniejszone nigdy. Żaden werset, żadna przypowieść nie została odjęta, co udowadniał przecież w swoich pracach naukowych dobrze nam znany Amerykanin Jose McDowell – gość Kongregacji w 2010 roku. Jeśli zatem Ewangelia jest przekazywana w takiej postaci jak 2000 lat temu przez pierwszych uczniów Chrystusa to musi ona być tak skuteczna jak wtedy. A jak powiedział w sobotę X. Wodarczyk: nigdy nie robimy aż tyle, żeby było dość.

Członkowie CDOR, którzy zostali pobłogosławieni:

-          Grażyna Miąsik – odpowiedzialna za CDOR

-          Jagoda i Jerzy Biegała

-          Barbara Głowoc

-          Wiesław Jurczyk

-          Grażyna i Zbigniew Kowalczuk

-          Małgorzata i Ryszard Opasiak

-          ks. Marek Andrzejuk

-          Ks. Sławomir Sarek

-          ks. Aleksander Suchocki

-          ks. Maciej Krulak

-          Elżbieta i Ireneusz Szulc

-          Aleksandra Wachowiak

MAGNIFICAT!!!

Tomasz Rusiniak

   
© OAZA.PL/CDOR