Relacja z Oazy Jedności Diakonii Misyjnej

Za nami oaza jedności diakonii misyjnej. Konferencje, świadectwa, omówienie planu pracy na najbliższy rok. Krótki czas pełen miłości, ciepła, doświadczanego dobra, bycia przyjętym i kochanym.  

Pierwszego dnia, zaraz po swoim powrocie z Afryki, przyjechał do nas moderator generalny ksiądz Marek Sędek. Jego relacja z pobytu tam była bardzo cenna. Trudne i bolesne tematy dotyczące biedy, bólu, poczucia beznadziei i braku perspektyw przeplatane były opowieściami o naturze Afrykańczyków, ich podejściu do czasu, organizacji pracy. To świadectwo, ważne uwagi, dokładnie ukazywało walkę, jaka ma miejsce na terenach misyjnych. Walkę o duszę człowieka. Było też świadectwem działania Ducha Świętego w świecie.  

W kolejnym dniu wysłuchaliśmy konferencji na temat roli diakonii misyjnej w Ruchu Światło-Życie, naszych planów na kolejny rok, wizji rozwoju. Animatorki, które były w wakacje na misjach, złożyły swoje świadectwa. Słuchaliśmy też o początkach misji oazowych. Na świat przychodziły wśród trudu i ciężkiej pracy, obecnie ich piękny rozwój jest źródłem radości inicjatorów i oazowych pionierów misyjnych. Wszystkie te wyjątkowe historie, opowieści, czasem bardzo głębokie doświadczenia, przybliżyły nam świat misyjny, odległy w przestrzeni, bliski sercu.  

Wieczorne rozmowy o pracy, formacji, teologiczne, pełne śmiechu i bardziej poważne były okazją do podjęcia refleksji i źródłem inspiracji. Czas integracji pozwolił nam lepiej się poznać, cyfrowa diakonia misyjna łącząca oazowiczów z odległych miejsc zyskała nowych członków.  

W niedzielę, ostatniego dnia naszych krótkich rekolekcji, po bardzo owocnych spotkaniach w grupach, zostały nam przedstawione zarysy skrytej, konspiracyjnej pracy Open Doors. Dowiedzieliśmy się więcej o krajach, gdzie chrześcijanie doświadczają szczególnie głębokich prześladowań.  

W trakcie naszej oazy, mimo zewnętrznych różnic, byliśmy jednością w Chrystusie. Modlitwa, przeżywane wspólnie Namioty Spotkania i Liturgia Godzin przemieniały nasze serca. Eucharystia gromadziła nas szczególnie blisko Chrystusa – Tego, który daje nam swojego Ducha i posyła na misje.   

Przed nami nowy rok, nowe wyzwania. Czas na pracę i modlitwę, dla niektórych czas na przygotowania do wyjazdu i ewangelizacji, prowadzenia formacji w odległych częściach świata. Na te dni niech Pan nam błogosławi i niech nas przemienia, byśmy byli bardziej do Niego podobni.

Martyna Rupacz