Siloe, nr 9, luty 1979


Skąd wiemy, że Bóg chce, abyśmy prorokowali ?


Bóg zaprasza nas do prorokowania przez czyn Ducha - "namaszczenie prorocze''. Namaszczenie to nie jest szczególnie odczuwane jako przeżycia czy odczucie, ale jest przekonaniem, że Duch jest w nas i daje nam słowo Boże oraz siłę, by głosić je w Imię Pana.


Jednakże zdarza się czasami, że nawiedzeniu darem proroctwa towarzyszą odczucia fizyczne.


"Nawiedzenie prorocze są podporządkowane prorokom'' - jak powiedział św. Paweł / 1 Kor 14, 32 /. Znaczy to m.in., że posiadamy kontrolę nad proroctwem, które przekazujemy zebranym. Trzeba jednak pamiętać, że nie jesteśmy odpowiedzialni tylko za to co mówimy, ale również i za to, jak mówimy. Aby słowo Boże docierało do ludzi silne i jasne, ważne jest:



  • miejsce wybrane na proroctwo

  • moment, w którym jest wypowiadane

  • sposób wyrażanie się.


Miejsce i czas


Nie można prorokować w każdej chwili i w każdej sytuacji. Np. jeśli w twojej parafii wierni nie są wcale przygotowani, aby usłyszeć proroctwo podczas niedzielnej Mszy. Podobnie jeśli podejdziesz do sąsiada i powiesz mu: "Bóg mnie przysłał, abym ci powiedział - okaż skruchę'', to na pewno jego reakcja będzie negatywna. Jednakże Bóg może chcieć, abyś powiedział to właśnie do sąsiada. Dlatego musisz znaleźć sposób, w który przekażesz mu słowo Boże tak, aby je właściwie odebrał i zaakceptował.


Jeżeli czujesz, że Bóg chciałby coś powiedzieć poprzez ciebie w miejscach i czasie, gdzie proroctwo nie byłoby zrozumiane lub oczekiwane, musisz znaleźć środki bardziej odpowiednie, aby przekazać Boże posłannictwo.


Sposób


Prorokować musisz w ten sposób, aby proroctwo było jasne i oczywiste.


Czasem słyszysz ludzi, którzy prorokują w sposób szorstki, twardy lub też głosem zbyt drżącym. Wielu z nas postępuje w ten sposób, gdyż wydaje się im, że unosząc głos lub też mówiąc głosem drżącym, przekazują siłę Ducha Świętego, którą w sobie czują. Ale przecież tylko Duch może nadać moc temu, co przekazujemy a nasza rola sprowadza się do tego, by wyrażać się jasno i wyraźnie, aby słowa były słyszalne i zrozumiałe. Po prostu głos zbyt silny, za bardzo uniesiony, zbyt dramatyczny ton, zakłócą tylko uwagę i koncentrację. Z drugiej strony, jeżeli prorokujesz szeptem, tak cicho czasami, że nikt nie jest w stanie cię zrozumieć, musisz trochę podnieść głos, aby proroctwo spełniło swą rolę i zostało odebrane.


Język i forma


Kiedy otrzymujemy dar proroctwa, mamy czasem świadomość, że Duch daje nam dokładne słowa do wypowiadania, jak gdyby podaje nam całe zdanie. Oczywiście zdarza się tak, ale najczęściej Bóg daje nam ogólne zrozumienie posłannictwa, ogólny jego obraz, bez szczegółowego formułowania słów.


Jeżeli otrzymaliśmy swobodę w wyrażaniu proroctwa naszymi słowami, to musimy czuwać nad tym, aby język, którego używamy przyczyniał się do jasności i zrozumienia proroctwa. Jasność proroctwa zależy również od formy. Kiedy szukasz najlepszej formy do przekazania słowa pochodzącego od Pana, zapytaj wpierw siebie samego "należy czy też nie, prorokować w pierwszej osobie ?''


Najczęściej będzie to najlepsza forma, ale nie zawsze. Myśleć, że posłannictwo może być przekazane wyłącznie w I osobie, to znaczy zubożyć ten dar, gdyż w rzeczywistości istnieje wiele rodzajów proroctw:



  • napomnienie prorocze

  • przestroga prorocza

  • nauczanie prorocze

  • modlitwa prorocza.


Czasami te same słowa, powiedziane nie w I osobie, ale w jednej z wyżej wymienionych form, dużo silniej porusza serca i silniej scementują wspólnotę.


Porządek we wspólnocie


Ci, którzy prorokują, muszą respektować porządek zebrań wspólnoty. Pewnego razu brałem udział w modlitwie, która przypominała pojedynek. Wielokrotnie animator ogłaszał momenty ciszy przed Panem i prawie natychmiast ktoś inny zaczynał prorokować. Duch Święty nie działa sprzecznie; nie pobudzał On animatora do proklamowania ciszy a proroka do proroctwa i przerywania tej ciszy. Jeśli już otrzymaliśmy dar proroctwa musimy spokojnie poczekać na moment, w którym będziemy mogli mówić.


Musimy mieć prawe serce i dużo pokory, aby uprawiać charyzmat proroctwa. Bóg może posługiwać się tobą w proroctwie w danym czasie, tylko nie zapominaj, że jest to dar powierzony ci: w żadnym wypadku nie jest twoją własnością.


Ton prorokowania


Proroctwo nie jest autentyczne, jeśli przedstawia Boga jako mściwego, srogiego lub bezlitosnego. Proroctwo, które powoduje strach, skazuje lub krytykuje, rzadko bywa autentyczne. Bóg często nas poprawia, ale nigdy nie skazuje. Wprost przeciwnie, Pan głosi nam, abyśmy wrócili do Niego, aby mógł nam przebaczyć i zmienić nasze serca tak, abyśmy odczuli Jego miłość. Jeżeli Bóg nas poprawia, to czyni to w miłości poprzez zachętę do przemiany wewnętrznej, duchowej.


Owoce proroctwa


Słowo przychodzące od Pana przynosi owoc życia i pokoju. Każde proroctwo zbyt poetyckie lub nienaturalne, które nie służy budowaniu wspólnoty w coraz szerszym zakresie, nie jest autentyczne.


Życie, które zmieniło się pod wpływem Ducha Świętego


Jeżeli otrzymujemy dary proroctwa a nie zauważamy zmian w naszym życiu i życiu wspólnoty, to znaczy, że nie jest dobrze. Oznacza to, że nie wykorzystaliśmy proroczych słów w praktyce, bardzo często tylko dlatego, że zapomnieliśmy je. Dlatego należy prowadzić regularnie "Świętą Kronikę'' wspólnoty. Zobaczymy wówczas, że wiele proroctw uparcie powraca i tworzy jakby nić przewodnią, główną drogę, która ukazuje życzenia Boga względem nas.


Oznacza to, że spotkania wspólnoty charyzmatycznej, zebrania Odnowy, prowadzą do czegoś więcej niż do nowego stylu modlitwy. Nasze życie zostaje uświęcone obecnością Ducha Świętego.


Bruce Yocum


La Prophetie - Il est vivant nr 6 i 8 /1976

Kontakt