Grupiński (PO): we wrześniu przedstawimy nasze propozycje ws. in vitro

Najpóźniej we wrześniu Platforma Obywatelska ma przedstawić swoje propozycje ustawodawstwa bioetycznego, regulującego m.in. kwestie zapłodnienia in vitro. Do tego czasu, jeszcze w lipcu, wewnątrz klubu parlamentarnego PO ma się odbyć dyskusja nad dwoma projektami – liberalnym Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i konserwatywnym projektem Jarosława Gowina. Zapowiedział to dzisiaj w radiowej Trójce Rafał Grupiński, przewodniczący klubu parlamentarnego PO.

Projekt Kidawy-Błońskiej został przekazany prezydium klubu PO w kwietniu, ale do tej pory nie zgłoszono go do laski marszałkowskiej. Są to te same rozwiązania, jakie posłanka proponowała w ubiegłej kadencji Sejmu, gdy nie udało się dokończyć prac nad prawem bioetycznym.

„Mamy w Platformie dosyć aktywne środowisko konserwatywne, które ma swój odrębny projekt. Uznałem, że należy przedstawić władzom klubu oba projekty równolegle, nie dyskutować nad jednym, gdy za chwilę przyjdzie drugi” – powiedział Grupiński.

Zapowiedział, że w momencie, gdy do laski marszałkowskiej zostanie złożony tzw. projekt Gowina, rozpocznie się dyskusja władz klubu parlamentarnego PO na temat proponowanych przez to ugrupowanie rozwiązań dotyczących in vitro. – Tylko dlatego projekt Małgorzaty Kidawy-Błońskiej czeka w klubie na dyskusję. Chcę, żeby toczyła się ona nad wariantami, jakie proponujemy wewnątrz Platformy i żeby ruszyć z pracą najpóźniej we wrześniu – zaznaczył Grupiński. Jak dodał, oba projekty mają zostać przedstawione w lipcu.

Zdaniem Grupińskiego, kwestia przepisów dotyczących in vitro zostanie uregulowana w tej kadencji, gdyż jest na to sporo czasu.

Wczoraj w rozmowie z KAI poseł Jacek Żalek z konserwatywnego skrzydła PO zapowiedział, że nie poprze liberalnego projektu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, gdyby stał się on jedynym obowiązującym w klubie. Jego zdaniem, rozwiązania proponowane przez Kidawę-Błońską są niezgodne z konstytucyjnym zapisem ochrony życia, dlatego że dopuszczają mrożenie zarodków. – Wiadomo, że to zamrażanie nie może trwać w nieskończoność. Kiedyś te zarodki muszą zostać rozmrożone i skończą na śmietniku. To jest niezgodne z konstytucją i świadczy o barbarzyństwie – mówił Żalek.

Wczoraj dwa projekty dotyczące in vitro złożyło u marszałka Sejmu Prawo i Sprawiedliwość.

Katolicka Agencja Informacyjna