Oświęcim: pierwszy Marsz dla Życia i Rodziny
Organizatorzy Marszu chcą przypominać o służebnicy Bożej, położnej z Łodzi, Stanisławie Leszczyńskiej, która podczas II wojny światowej w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau odebrała ponad 3 tys. porodów. Leszczyńska trafiła do obozu jako więzień nr 41335 w kwietniu 1943 roku. Wywiezienie do obozu było karą za pomoc, jakiej rodzina Leszczyńskich udzielała Żydom z łódzkiego getta.
Z relacji Heleny Kubicy, badaczki dziejów obozu w Auschwitz-Birkenau wynika, że na początku istnienia żeńskiego obozu kobiety spodziewające się narodzin dziecka były uznawane za nieużyteczne do pracy i zabijane, najczęściej dosercowym zastrzykiem fenolu. W przypadku, gdy którejś z kobiet udało się urodzić, zarówno matka, jak noworodek byli uśmiercani. W pierwszej połowie 1943 roku zaniechano zabijania kobiet, a od czerwca odstąpiono też od uśmiercania dzieci nieżydowskich. Dzieci żydowskie miały być nadal zabijane . Leszczyńska przyjmowała porody w nieludzkich warunkach obozowych. Ponadto, dzieci trzeba było także ukrywać przez SS-manami, czasem nawet kładąc dziecko pod siennik.
Według relacji świadków, Leszczyńska odbierała porody zazwyczaj samodzielnie. Niestety niemal wszystkie dzieci narodzone w obozie umierały z głodu. Na ponad 3 tys. uratowanych przez Leszczyńską dzieci – obóz przeżyło 30. Do dzisiaj na całym świecie żyje kilkanaście uratowanych przez nią osób. Leszczyńska przebywała w Auschwitz aż do momentu wyzwolenia obozu przez Armię Czerwoną 27 stycznia 1945 roku. Po wojnie pracowała jako położna w Łodzi. Zmarła 11 marca 1974 roku.
W 1992 roku rozpoczął się jej proces beatyfikacyjny. W 1996 roku trumnę z doczesnymi szczątkami Stanisławy Leszczyńskiej przeniesiono z cmentarza do krypty kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny na Bałutach, która znajduje się pod kaplicą Matki Boskiej Łódzkiej.
Katolicka Agencja Informacyjna
Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.